jest mi brak

Wy, którzy wracacie do kogoś i po coś. Wy, którzy zasypiacie szybko i bezboleśnie. Wy, którzy z dnia na dzień stajecie mądrzejsi, a wasza elokwencja zawstydza prowincjonalne dziewczyny. Wy, którzy niewzruszeni współistniejecie z waszymi współlokatorami i wychodzicie z waszych mieszkań w piątkowe popołudnia. Wy, którzy czekacie na listy, kartki, słowa, na kogoś. Wy, którzy  jesteście zabiegani i zadowoleni. Wy, którzy wykorzystujecie czas. Wy, którzy nad sobą nie lamentujecie. Wy, którzy żyjecie. Żyjcie.

Komentarze

  1. Otóż to.
    I jakoś przypomniało mi się "Posłanie do nadwrażliwych" Dąbrowskiego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty