spojrzenie radości

 "Nauczyłam się oddychać. Tej umiejętności nie pomoże przyswoić ani mądry wykładowca, ani gruby jak Biblia podręcznik. Taki cud dzieje się tylko w obecności Kogoś, kto kocha bezwarunkowo i przyjmuje nas takich, jakimi jesteśmy. Dopiero gdy poczujemy na sobie ciepło takiego spojrzenia, gdy doświadczymy, że nie zmienia się ono nawet wtedy, gdy się potkniemy i popełnimy błąd, dopiero wtedy przestajemy się kontrolować. Możemy odetchnąć. Możemy być sobą"

,,Jezus spojrzał z miłością na niego." (Mk 10)

klik







Komentarze

Popularne posty